Nie krzyczcie na dzieci i nie krytykujcie ich na sesji, ponieważ to nigdy nie przynosi nic dobrego. Tym bardziej, gdy dzieci się rozpłaczą. Niejednokrotnie widzę, jak bardzo stresujecie się, że dziecko nie współpracuje. Rozumiem Was, ale uwierzcie mi, że doświadczony fotograf widzi więcej i ma też swoje sposoby na takie sytuacje. Dajcie mi też szansę, bym to ja z nimi porozmawiała, odwróciła uwagę. Jestem z wykształcenia psychologiem dziecięcym i naprawdę sporo potrafię w tym temacie:)
Absolutnie, pod żadnym pozorem nie prosimy dzieci o uśmiech i patrzenie w obiektyw:) Hasło “uśmiechnij się” powoduje często bardzo sztuczny uśmiech, rodem ze zdjęć przedszkolnych. Przede wszystkim jest tysiąc innych sposobów na wywołanie szczerego uśmiechu, o który właśnie mi chodzi.
Nie miejcie oczekiwań wobec zachowania swoich malutkich dzieci podczas zdjęć, bo dzieci jak to dzieci- mają swoją energię, swoje pomysły i to one bardzo często dadzą nam kierunek do zdjęć. Żaden plan się nie sprawdzi, dlatego najlepiej podejść do sesji na luzie. Bądź tu i teraz!
Jeśli dziecko musi zjeść coś podczas sesji, to niech to nie będzie nic co długo się je- typu lizak, guma itd.
top of page
Szukaj
bottom of page
Comments